Wprowadzenie
Wiadomości
Podstawa prawna protestu
Zdjęcia z Strasburga
Ostatnie działania
Wnioski
Moja rodzina
Home
 
 
 
 
 

 

inne strony : http://www.amber.freewebsitehosting.com / http://www.stankaczmarek.republika.pl / http://stankaczmarek.w.interia.pl / http://www.stanislawkaczmarek.pl

Zdjęcia z Strasburga (12-16.09.2000)


Protestowałem na schodach przed Radą Europy do czasu gdy służby specjalne zmusiły mnie (mimo prawnej dokumentacji uzasadniającej ten protest) do opuszczenia schodów, a po zapoznaniu się z dokumentacją pozwolono mi protestować na głównej arterii przed budynkiem Rady Europy jak niżej.

---------------------------------------------

Protest przed frontem Rady Europy (na głównej ulicy) był kontynuowany codziennie od 9 rano do 6 po południu. Wielu wizytujących Radę Europy z całego świata (w tym wycieczki zagraniczne także z Polski) rozmawiało ze mną i byli oni zaszokowani tą sytuacją i tym bezprawiem Rady Europy jako instytucji prawnej. Niestety dziennikarze poinformowani o tym proteście nie przybyli, a Ci z którymi rozmawiałem nie mieli zielonego pojęcia o tym co się dzieje w Europie

---------------------------------------------

Udokumentowanie mojego protestu na schodach Rady Europy.

------------------------------------------------

Odpoczynek i spotkanie (po 20 latach) z mojego brata rodziną w Gorzowie przed ruszeniem do Strasburga ok. 1300km.

------------------------------------------------

Po powrocie do domu z Strasburga. Na zdjęciu moja żona i mój najlepszy przyjaciel "Bursztyn".

------------------------------------------------

Pani Ewa Madej jako szwedzki obywatel (polskiego pochodzenia) wywłaszczona i zniewolona przez syjonistyczną agenturę Perrsona protestuje dzień po dniu od 1996r przed frontem budynku Praw Człowieka z powodu odrzucenia jej Skargi (przeciw szwedzkiemu Rządowi) przez Radę Europy. Była wielokrotnie prowokowana i zatrzymywana przez francuską policję. Jej apele do ONZ (Centrum Praw Człowieka) nie przyniosły żadnego rezultatu. To jest następny zbrodniczy skandal.

-------------------------------------------------

Polski kloszard "Zdzicho" który mieszka i żyje w Strasburgu na kolanach przed moim plakatem (protestem). On i inni francuscy kloszardzi pomagali mi jak tylko mogli (nawet dzieląc się jedzeniem i piciem) kiedy protestowałem każdego dnia.

inne zdjęcia

Z Poważaniem,

Stanislaw Kaczmarek

Gdynia/Polska

 

  projekt strony: lukasz kaczmarek